Z roku na rok mocniejsza
Za mną 9 lat współpracy ze Stowarzyszeniem Otwarte Drzwi. To czas spędzony z ludźmi, którzy przez akceptację, uwagę, zrozumienie, czasem konstruktywną krytykę dorzucili sporą cegiełkę „w zbudowaniu mnie” na nowo. Zwłaszcza, że wcześniej życie nie było dla mnie zbyt łaskawe. Czas tu spędzony to nieustający rozwój, budowanie poczucia wartości, wiary we własne możliwości i kompetencje. Z roku na rok czuję się mocniejsza.
Sierpień 2008 – jako 17-latka, trafiłam na turnus rehabilitacyjny dla 120 osób z niepełnosprawnością jako wolontariusz. Towarzyszył mi strach i obawy, że mogę nie podołać. Nie znałam jeszcze wówczas drzemiących we mnie możliwości. Wystarczyły 3 tygodnie, aby dostrzec swoje dobre strony. Pomogło mi w tym życzliwe wsparcie członków kadry oraz późnowieczorne spotkania wolontariuszy z psychologiem. Doświadczyłam tego, że osoby z niepełnosprawnością w zasadzie nie różnią się od osób zdrowych – wszyscy mamy podobne problemy, borykamy się z chęcią akceptacji, poczucia bezpieczeństwa i przynależenia do akceptującej grupy społecznej. Nabrałam przekonania, że Stowarzyszenie to moje miejsce.
Sierpień 2011 – nieoczekiwanie otrzymuję propozycję pracy jako instruktor w Ośrodku PARTNERZY. Zainspirowana doświadczeniami wolontariackimi, podjęłam naukę w studium Asystenta Osoby z Niepełnosprawnością, korzystając ze wsparcia i wiedzy kolegów. Kolejne lata pracy to łączenie zadań asystenta, trenera pracy, organizatora pracy socjalnej i szeregu innych zadań organizacyjnych i merytorycznych. Część wieczorów i weekendów spędzałam na przygotowywaniu paczek żywnościowych czy świątecznych. Zdobywałam coraz większą świadomość zawodową, ucząc się od ludzi z niepełnosprawnością oraz swoich współpracowników. Spotkałam osoby które stały się moimi autorytetami.
Wrzesień 2014 – wyjeżdżam na rok do Wielkiej Brytanii. Cel – potrzeba sprawdzenia siebie bez bezpośredniego wsparcia Stowarzyszenia. Pamiętam świadomość ryzyka i niepokoje z tym związane. Kolejny raz dostaję wsparcie i zachętę ze strony swoich zawodowych kolegów. Poczucie bezpieczeństwa daje mi zapewnieni, ze będę miała do czego wrócić. Rozpoczynam pracę jako opiekun osób starszych. Moje podejście do obowiązków, które wyniosłam ze Stowarzyszenia sprawiło, że zostało ono docenione – otrzymałam list gratulacyjny od rządu angielskiego. Dzięki temu doświadczeniu upewniłam się, że moje miejsce to Stowarzyszenie Otwarte Drzwi.
Luty 2016 – z zapałem i gotowością podejmowania nowych wyzwań wracam w dawne „szeregi”. Rozpoczynam nowy etap mojej historii 🙂